Forum Bedward Strona Główna

 Bohaterowie
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
asia
Administrator



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:44, 27 Gru 2008    Temat postu: Bohaterowie

Rozmowy na temat bohaterów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moń




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Forks.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:34, 01 Sty 2009    Temat postu:

Najgorszym bohaterem w tej części był Jacob. Wstrętny, śmierdzący kundel. Było go o wiele za dużo. W Księżycu poznajemy także Volturi. Nie polubiłam ich, sama nie wiem dlaczego ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuki




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:39, 01 Sty 2009    Temat postu:

Nie czuję za bardzo sympatii do Jacoba. To dzieciak a chce udowodnić jaki to on dojrzały. Ale to, że jest wilkołakiem mi nie przeszkadza. Przynajmniej jest ciekawie. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karlajl




Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:12, 01 Sty 2009    Temat postu:

MI trudno przebrnąć przez te +/- 200 stron gdzie jest Jacob

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusienka91




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:24, 04 Sty 2009    Temat postu:

za dużo Jacoba, stanowczo za mało Edwarda (a to on, moim zdaniem, jest najważniejszy w całej serii)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuki




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:53, 04 Sty 2009    Temat postu:

Tak, tak. Zdecydowanie za dużo było Jacoba Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karlajl




Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:21, 05 Sty 2009    Temat postu:

Jednak zmieniam zdanie dziewczyny. NIe ma się co czepiać Jacoba! Mi się tam on widzi przynajmniej w Księżycu w nowiu.
Fakt, faktem że w Zaćmieniu już mnie bardzieh wkurza, ale wkurza mnie też Edward i Bella...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusienka91




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:27, 05 Sty 2009    Temat postu:

a co cię wkurza, jeśli mozna wiedzieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karlajl




Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 05 Sty 2009    Temat postu:

W "Zaćmieniu ", tak?
No więc. Denerwuje mnie Bella, bo jest STRASZNIE niezdecydowana, wogóle co ona wyprawia z tym Jacobem(?), zamiast postawić się Cullenom, żeby jej tak nie kontrolowali to ta nic, zgrywa nieustraszoną, ale co chwila się boi i co chwila ma inny nastrój. A Edward? Hmm... Przede wszystkim denerwuje mnie to jak bardzo jest nadopiekuńczy. Nie informuje o niczym Belli "dla jej dobra". To mnie najbardziej iryruje. Jak mi się coś przypomni to napisze.
Jacob też nie wypływa na mnie dobrza. Widomo. Jest jaki jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusienka91




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:32, 05 Sty 2009    Temat postu:

Edward rzeczywiście jest stanowczo nadopiekuńczy... A Jacob robi wszystko, żeby go wkurzyć. I to mnie denerwuje w tym wilkołaku.
Mnie bardziej chodziło o to, co cię denerwuje w "Księżycu w nowiu"???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karlajl




Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:06, 06 Sty 2009    Temat postu:

Acha:D
Szczerze, to w Księżycu w Nowiu nikt mnie aż tak bardzo nie denerwuje Grin A Jacoba to nawet bardzo lubie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuki




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:21, 06 Sty 2009    Temat postu:

Tak, Bella jest strasznie niezdecydowana. gdyby się jasno określiła, to i Jacob inaczej by się zachowywał.

Ale dzięki niemu Bella w tej częsi jakoś się trzymała po odejściu Edwarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wegierka




Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:30, 06 Sty 2009    Temat postu:

ja Jacoba rozumiem, w końcu jest w Belli zakochany, więc trudno żeby nie próbował się do niej zbliżyć i odbić ją Edwardowi, choć irytuje mnie takie zachowanie. no ale on jest z tych, co walczą o dziewczyny, nawet jeśli te są już zajęte Grin ale nie podoba mi się to, jak "walczy".

natomiast Bella jest coraz bardziej irytująca, w "Zmierzchu" ją lubiłam, choć uważam, że niektóre rzeczy czy też teksty byłyt głupie.

za to, tak na marginesie, bo to nie do tego tematu, dzięki Asi przeczytałam dzisiaj fragmet BD i jeśli tak dalej pójdzie, to zacznę nie lubić Belle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
objac-diabla




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:41, 05 Lut 2009    Temat postu:

O rany... Jacob Jacobem, le Bella irytowała mnie niemiłosiernie w Księżycu. Moim zdaniem najlepsze było pierwsze sto stron. Byłam przy Belli całym sercem, kiedy popadła w apatię po stracie Edwarda. Ale kiedy tak zaczęły się jej stosunki z Jacobem robić takie dwuznaczne... niedobrze mi było kiedy czytałam jak przytula się do jego szerokiej piersi, jaki jest gorący i wogóle. Jak ona mogła.
W końcu książki wkurzył mnie Edward. Tak poprostu sobie odszedł nie dając sobie sprawy z knsekwencji a potem wrócił do niej jakby nigdy nic. A ona nawet słowa mu nie powiedziała. Edward wydał mi się takim cwaniakiem wtedy. Ale może to i cały urok tej książki, bezwarunkowa miłość po grób, naiwne ale każdy się na to łapie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karlajl




Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 07 Lut 2009    Temat postu:

Ja się na to nie łapię. Coraz mniej lubie stosunki Bella-Edward, Edward-Bella

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bedward Strona Główna -> Księżyc w nowiu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin